Sobota, 3 marca 2018. Rzeka - okno na świat. Jeden post należy się Tagowi. Tag pięknie komponuje się szczególnie z błękitem nieba. Cudownie wówczas rzekę i niebo łączą lizbońskie mosty. Ale i z chmurami jej do twarzy. Sobota, marca 03, 2018.

Postanowiłam wrócić do bloga, który był zapisem moich szaleństw w samotności, walki o przyjemności życia i nomen omen szczęście. Znów wróciłam do bycia singlem. Od razu odżyły stare nawyki, przyjaźnie, odświeżyły się relacje z fuck friendami. Stare nałogi, hamowane dla dobra związku, machają do mnie radośnie. tak bardzo za tym wszystkim tęskniłam! Trwaj chwilo, jesteś piękna! Tylko skąd ten koszmarny smutek i banalnie mówiąc - pustka? Dodaj komentarz.

Refleksje, myśli, odkrycia na Mojej Drodze. Nie spodziewałam się, ba! Nie marzyłam, że będę uczestniczką Salonu Filozoficznego. I po raz kolejny zrozumiałam i poczułam, jak ważne w życiu jest zatrzymanie się, spotkanie się, zadawanie pytań i szukanie na nie odpowiedzi. Pytań o sens tego wszystkiego, co zaistniało i istnieje.

Niedziela, 22 listopada 2015. Między piątą, rzuconą w myślach kurwą, a trzecim, wypowiedzianym poprawną angielszczyzną, czasownikiem frazowym synapsy są tak zapchane impulsami neuronów jak bramki na najstarszej polskiej autostradzie w piątkowe popołudnie. Czy Ty jesteś nieszczęśliwy? Co to za pytanie? Otwiera przeglądarkę internetową. Wpisuje nazwę użytkownika i podaje kod dostępu. Zaćpany przed telewizorem w końcu zmienisz program.

Gościnne występy u Żony Oburzonej. Żona Oburzona zaprasza do zabawy. Żony Oburzonej rozważania natury ogólnej i szczególnej. Co mnie tu dzisiaj przygnało. Rybka Płetwaczka i obce języki. Chwile, gdy dotykasz upływu czasu. Bo nie wiem, na jakim świecie żyje. Po co ten blog? PISZĘ TU I TAM. Jak udusić kurę czyli co każda . Qra czyli nowa Kura, kuchnia i .

Przez ostatnie dwa lata moich codziennych podróży pociągiem, przyzwyczaiłam się do ludzi, którzy ze mną jeżdżą. Z niektórymi się witamy, zamieniamy kilka słów, z innymi wymieniamy uśmiech lub skinięcia głową. Niektórzy po prostu są i jeżdżą obok. Mina trochę obrażona, lub kąciki pełnych warg zbyt opadają. Obie mamy zwyczaj wsiadać tylnymi drzwiami. siadamy więc na tyle blisko, że szybko zauważyłam, że książki często się zmieniają, ale towarzyszy im ta sama zakładka - fotografia .

Środa, 12 sierpnia 2015. Piątek, 07 sierpnia 2015. Ale lubię kiedy w lecie jest upał. Czwartek, 30 lipca 2015. Środa, 29 lipca 2015.

Skocz do listy ostatnich wpisów. Jednak dziewczyna! Jestem tym kim nie jestem, nie jestem tym kim jestem. Wiele napisałam o sobie w dziennikach twojego stylu, tam wyjaśniam wszystko. Powoli tworzę tutaj swoje nowe miejsce. Dopiero poznaję, możliwosci bloga, więc przepraszam za niedociągnięcia. Sobota, 15 sierpnia 2015. Wszystko się toczy, swoim trybem, otulona smugą cienia staram się wypełniać swoje obowiązki i zobowiązania.

Ufff jak gorąco, puff jak gorąco. Wtorek, 11 sierpnia 2015. Choć nie mnie o to prosisz w swych wierszach. Bez ludzi byłabym próżną pustką. Dzięki ludziom bywam próżną radością.