BARDZO UCIESZY MNIE NAWET NAJMNIEJSZY KOMENTARZ. Dołącz się do tej wspaniałej grupy podróżników. Piątek, 17 maja 2013. A oto moje ostatnie stoisko. Czas zabrac sie do pracy. Praktycznie nie pamietam co ostatnio tworzylam,. Gdyz mialam bardzo ciezki okres. Brzydka pogoda dala sie we znaki wszystkimktycznie. Pratycznie jak sie rozchorowalam w lutym,. W ciagu tygodnia spakowalam moje manele.

Podaję adres mojego nowego bloga haftowanyswiathelksy2. Poniedziałek, 12 listopada 2012. Nie mogę dodawać zdjęć na bloga, bo zdaniem Bloggera wykorzystałam limit na zdjęcia. Zmniejszyłam rozmiar wielu zdjęć na blogu, ale problem pozostał. Czy ktoś z Was zna sposób na rozwiązanie tego kłopotu? Bardzo proszę o pomoc, bo robótkowy blog bez zdjęć mija się trochę z celem. Środa, 17 października 2012.

Dziergadła i cała reszta - w hibernacji. Z zabaw i gier dziecięcych. Poniedziałek, 21 listopada 2011. NOWE Dziergadła i cała reszta. Znalazłam fajne tło, nauczyłam się wstawiać gadżety, skopiowałam większość zakładek i mogę oficjalnie zaczynać. I przy okazji przypomniałam sobie podstawy programowania. Sobota, 19 listopada 2011.

Podczas wspólnych wymian poznasz nowych, fajnych ludzi, którzy mają podobne zainteresowania jak Ty. Doznasz radość z obdarowywania i bycia obdarowanym. Środa, 20 maja 2015. Zapraszam na moje Candy! Zapisy do 08. Sobota, 3 stycznia 2015. Niedziela, 11 maja 2014. Niedziela, 9 lutego 2014. Piątek, 3 stycznia 2014. Środa, 29 maja 2013.

Niedziela, 03 kwietnia 2011. Na początek jednak wszystkim wielkie dzięki. Za odwiedziny, za komentarze i za tę cudowną przyjemność obcowania z Wami z tego miejsca. Zmiany jednak być muszą i w związku z powyższym, dotrzymując danego słowa, przprowadzam się na adres. Bardzo mi tu było miło, ale trzeba sobie poprawiać komfort życia, stąd ma decyzja nieodwołalna. Z nieukrywanym sentymentem będę jednak tu zaglądać.

Gdy mu oznajmiłam, że będziemy robić misia był zachwycony, pomagał mi jak umiał, zwłaszcza w rozwijaniu motka, także można wyobrazić sobie jak moja włóczka wyglądała po pomocy synka. Mój mały synek wozi go na samochodach, a nawet misiu wylądował w małym zabawkowym talerzyku. Jeśli ktoś chce zrobić owego misia to na maila prześlę wzór wykonania. Dzyń - dzyń - dzyń.

Dla porównania pokażę oryginał, na którym się wzorowałam. bo jestem chyba za leniwa, żeby wykonać tyle czarnych krzyżyków. No ale za to stworzyłam swoją niepowtarzalną wersję tego obrazka.