165 - No i się doigrałam cz. 164 - No i się doigrałam. Niedziela, 22 marca 2009. Rok temu o tej porze niebo strasznie płakało. Wtorek, 03 marca 2009. Czy można sobie wymyślić człowieka? Okazuje się, że można.

Dzis mam ciezki dzien . Za oknem wieje jak grom . Wtorek, 12 lutego 2013. Czwartek, 03 stycznia 2013. Wtorek, 18 grudnia 2012.

Naturalistyczny dziennik choroby przewlekłej i wrażeń towarzyszących. Wtorek, 07 czerwca 2011. Najważniejsze, że nie przeszkadza w żadnych czynnościach. Chodzeniu, oddawaniu moczu, seksie. Jeśli tylko nie ma jakiegoś barbarzyńskiego, ukrytego wpływu na gospodarkę całego organizmu, to może tam sobie zostać choćby do końca życia. Jedynym problem jest chęć pływania. Myślę, że na publicznej plaży, kąpielisku lub basenie mógłbym wzbudzić nieuzasadniony po.

Skoro się nie lubimy, a nic nas nie łaczy - ani rodzina, ani praca skoro nie jesteśmy na siebie skazani - to się wynoś, idź precz. Blox, tytuł i ja. Wtorek, 10 czerwca 2008. Środa, 21 maja 2008.

W poniedziałek wierszyki me nowe. Nie ukażą się - nic nie poradzę. I pracownię do piątej prowadzę. Wtorek - to nie jest dzień na pisanie. Więc i tu czytelników zawiodę,. Nie dość że już od rana zebranie. To trza wykład szlifować na środę. W środę niech nikt na wierszyk nie liczy. Cały ranek ten wykład się ćwiczy,. No a po nim - pracownia wieczorna. W czwartek człowiek chce pospać, a potem.