Ludzie i Koty u Doroty. Pełnia życia, koty też są! Tu bardzo często zaglądam. Piękne zdjęcia mojego pięknego miasta. Z Matką Naturą na Ty. Wtorek, 27 lutego 2018. Spadnięte Niebo udało się palić w piecu. Sobota, 10 czerwca 2017. Drugie marzenie spełniało się nieco dł.

Sobota, 4 stycznia 2014. Sobota, stycznia 04, 2014. Czwartek, 12 grudnia 2013. Cierpliwy, wytrwały, myśliciel. Uwielbia przytulanki, głaskanki, gilganie. Zakochany w Bracie, jeszcze bardziej w Tacie, dosłownie i w przenośni Cycuś Mamusi. Jest CUDOWNY! Wszystkiego dobrego Kochana Kuleczko! Udostępnij w serwisie P.

Grunt, to dobrze się ukryć. Czo ta pomarańcza, czyli o kocich zabawkach. Jak koty spędzają święta? Kot, kosz i strzępy. Jak zrobić kota pręgowanego? Bydło domowe, czyli przypadki Kiry i Ildefonsa. Dot and Mimblon and Maika blog. Koci blog o Ryśku i Marchewce. Grunt, to dobrze się ukryć.

My family, craft, music, literature, healthy foods and all I love. February 26, 2014 by lemonmom. I want to come back. There are some changes in my life. For example I opened my shop on Etsy. I do craft and try to sell it. Posted in Day after day. December 31, 2012 by lemonmom. April 13, 2012 by lemonmom.

Dzieci zdecydowanie za szybko rosną. Dlatego założyliśmy archiwum historyjek o naszych dzieciach. Dla Mamy, dla Taty, dla Dziadków. Ale też dla Pietruszki, Zochacza i Jachola, żeby kiedyś mieli takie małe pudełko ze wspomnieniami. Niedziela, 26 czerwca 2016.

PL przejął trzy kolorowe ścierki i nie chciał oddać żadnej. Podmiot Liryczny kolejny tydzień spędzi w domu. Cię choroba! Jest szansa, że PL jutro powróci do żłobka, a Matka PL nie naruszy nowego limitu dni.

Felietony-wolnego strzelca produkcje dla różnych tytułów, obecnie dwóch oraz zapiski codzienne, co bym nie eksplodowała z nadmiaru myśli. Środa, 19 listopada 2014. Kiedy zaczynałam sezon jesienno-zimowy z kijami, bałam się głównie deszczu. Nie pomyślałam, że chłód może być równie doskwierający i stanowić takie wyzwanie dla silnej woli.

Srety bzdety i mały grześ. Wtorek, 11 sierpnia 2015. Co wieczór przychodzi do nas na kolację. Pająków w ogóle sporo, ostatnio ratowałam jednego z umywalki. Słońce stało w zenicie, bił południowy żar.