Nie sądziłem, że doprowadzę po raz kolejny do niemal identycznej sytuacji, kiedy wykańczam kobietę, która mnie kocha. Robię to mimochodem, przy okazji bycia, swoim brakiem bycia w życiu, brakiem starania i podkreślaniem swoimi działaniami, że jednak jesteśmy osobno. Cokolwiek wiem - nie wykorzystuję tego, tylko płynę z prądem. Gdziekolwiek, jakkolwiek, cokolwiek. Niedziela, 15 kwietnia 2012. Awanse, zmiany i pustki.

Niedziela, 05 września 2010. Niewielki lokal ulokowany tuż przy pętli tramwajowej na Wyszyńskiego, raczej spelunkowaty, zapełniany starszawymi mieszkańcami Retkini, stosunkowo tani, lecz krotko otwarty - do 22. Wyjątkowy ze względu na możliwość skosztowania łódzkiego portera. Piątek, 13 sierpnia 2010.