Date Range
Date Range
Date Range
Na talerzu i w kubku. Projekt 365 Róbta co chceta. Czwartek, 08 listopada 2012. Dziś skończył 4 miesiące, a ja nie zdążyłam przywitać go na blogu. Lubię to zdjęcie, choć nie jest najlepsze.
Poniedziałek, 03 marca 2014. Niedziela, 08 grudnia 2013. Czwartek, 21 listopada 2013. Nie tak łatwo 3latka złapać w kadrze. Środa, 20 listopada 2013.
Codziennych chwil łapanie przez 365 dni. Poniedziałek, 31 stycznia 2011. Tydzień 5 upłynął pod hasłem makro. Jutro nie będę miała możliwości wstawić swoich fotek z tego tygodnia, czynię to więc dzisiaj. Pozdrawiam Wszystkich biorących udział w tym projekcie, a także tych, którzy podpatrują i boją się dołączyć. Środa, 26 stycznia 2011.
365 dni z aparatem w ręku. Poniedziałek, 23 stycznia 2012. Nie lubię zostawiać niedokończonych spraw. Nie lubię tego uczucia, że czemuś nie podołałam. Jeszcze bardziej nie lubię jednak zmuszać się do czegoś, do czego straciłam serce i przekonanie. Dlatego, przedwcześnie, kończę projekt 365. Do zobaczenia w sieci! Udostępnij w usłudze Twitter. Czwartek, 12 stycznia 2012.
Mały Książę obchodzi dzisiaj . Niedziela, 12 maja 2013. Czwartek, 09 maja 2013. Sobota, 06 kwietnia 2013. Mały Książę obchodzi dzisiaj urodziny. Piątek, 05 kwietnia 2013. Sobota, 23 marca 2013.
Niedziela, 04 września 2011. Poniedziałek, 29 sierpnia 2011. Tak tak dla mnie jest wszystko tajemnicze czego zawartości nie znam. znalezione bardzo głęboko, zawinięte, pocałowane czasem pudło kryło w sobie. Środa, 10 sierpnia 2011. Sprzątanie rupieci u babci opłaciło się. Niedziela, 31 lipca 2011.
Nieznana mitologia, wiedza, wiara, przeszłość, terźniejszość i przyszłość Słowian. Mitologia Słowian, Istów i Skołotów. Na razie to początki jego istnienia.
Monday, October 3, 2011. And it only took me ten minutes to draw. The quest would probably take more than ten minutes to complete anyway. Monday, October 03, 2011. Sunday, October 2, 2011. No Brains, A Glitch and Much More! So, I totally forgot about my blogger anniversary. I fail on many major levels.
Thursday, October 09, 2008. Have you ever been in a situation. Where your identity was challenged. You did what you felt you had to do. You thought you were protecting yourself. But in the end you caused hurt. You thought you were justified. But in the end it seems all blame rests on you. And you want to believe all blame rests on you. So that the treatment showered upon you is deserved. Have you ever been in a situation. When your world became a desert. You did what you felt you could do.